Utopijna Trajektoria | 2022–2023
instalacja wideo | środowisko generatywne, Unreal Engine
dźwięk: Filip Kołodziejczak, czas trwania: ∞

wyróżnienie dziekańskie

Punktem wyjścia do pracy Dominiki Wolskiej jest pojęcie antropocenu jako nowej epoki geologicznej, które współcześnie jest jedną z najczęściej dyskutowanych i najbardziej problematycznych kwestii. Artystka zastanawia się, na czym polega impas antropocenu, nazwanego przez Bernarda Stieglera „epoką bez epoki”*. Wpływ człowieka na środowisko naturalne jest nie do pominięcia. Niestety często bagatelizujemy go lub wręcz nie chcemy pamiętać o tym, że to właśnie my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za krytyczne zmiany zachodzące w środowisku. Nadszedł jednak moment, gdy należy zacząć myśleć o przyszłości planety i zapewnieniu jej bezpieczeństwa. Kategoria człowieka uniwersalnego gatunku, zawierająca w sobie biologiczną tendencję do rozwoju technologicznego i wywoływania kryzysu środowiskowego, powinna być zdaniem Wolskiej zdekonstruowana. Nastanie antropocenu byłoby wszak niemożliwe bez rozwoju technologii, ten zaś nie zachodziłby bez sprzyjającej postępowi polityki, przyzwalającej na nierówności w sferze pracy i zakłócenia w obiegu surowców naturalnych.
W swojej pracy Wolska tworzy środowisko generatywne, które będąc zestawem symulacji, odzwierciedla geofizykę. Przedstawia utopijną wizję świata, w którym natura wygrywa z „epoką człowieka”. Ziemia z własną geofizjologią dąży do optymalizacji warunków życia, mimo że siła geologiczna (rozumiana jako intensywna ludzka działalność na skalę globalną, radykalnie wpływająca na przebieg procesów geologicznych) zakłóca wielkie cykle rządzące trajektorią planety.
Towarzyszący projekcji utwór Filipa Kołodziejczaka jest kolażem syntezatorowych dźwięków rozciągniętych w czasie – pogłosów i ech imitujących wielkie, otwarte, puste przestrzenie, z których dobiegają pojedyncze odgłosy. Są pozbawione melodyjności oraz dźwięków, które przypominałaby ludzkie instrumenty. Inspiracją do utworu były field recordings nagrywane na biegunie.
* Patrz: B. Stiegler, The Neganthropocene, edited, translated, and with an introduction by Daniel Ross, London 2018.

Kwitnący lodowiec | 2023
instalacja, szkło akrylowe (pleksiglas) z odzysku, wymiary zmienne
Dominika Wolska szczególną uwagę przywiązuje do zjawisk, które – jak pisze – „olśniewają nas i rozświetlają nierówne powierzchnie, jeśli nasze oczy są na tyle przenikliwe, by je dostrzec w mgnieniu oka, bo piękno można uchwycić tylko przelotnie”. Zainspirowana naturą i siłą pamięci, swą praktykę przesyca wrażliwością na materiały i kieruje na wydobywanie z codziennych form i przedmiotów ich potencjału emocjonalnego. Instalacja jest pewnego rodzaju „pamięcią po ludzkości” z jej nadmierną produkcją i konsumpcją. Wolska pracuje z tworzywami sztucznymi, takimi jak pleksiglas, które zdobywa z odzysku lub z drugiej ręki. Eksperymentuje z ich właściwościami, zmienia ich strukturę. Formuje je tak, by budziły w nas skojarzenia z naturą i jej ulotnością. Instalacja przez wykorzystanie materiałów ze środowiska człowieka epoki antropocenu stanowi kontrę do projekcji odrodzonego środowiska generatywnego z pracy Utopijna trajektoria.
Fot. Rafał Kruszka